29 maja 2024, 09:50
Razem z Tobą odeszła moja siła i werwa... Kiedyś czułem się jak heros.. ha boski Apollo.. dziś poczułem się "śmiertelny".. robiłem trening i nagle po prostu brak sił chęci brak wszystkiego.. mojej myśli serce i ciało nie grają w jednej lidze... :(
Ikar spadł...
Wczoraj wyszedłem na outdoor żeby Ciebie zobaczyć, albo żebyś Ty mnie zobaczyła.. pragnąłem tego..
Idąc/jadąc rozglądam się, patrze w "Twoje" uliczki żeby Ciebie zobaczyć ale Ciebie nie ma..
Widziałem wczoraj że masz być na treningu tak bardzo chciałem przyjść, żeby choć chwilę na Ciebie spojrzeć..
Na socjalach sprawdzam czy jesteś, czekam na znak na...nie wiem sam.. podglądam Cię z boxowego profilu.. tęsknię..
Wiem że Tobie też jest ciężko, czuję to.
Nie wiem czy trafiłaś TU z jednej strony chciałbym, z drugiej nie wiem czy mam Cię tak ranić..